''Reacher wolał dawne czasy,kiedy w parze z mięśniami szła tępota.To wszystko przez oświatę.Przez pęd do społecznego awansu.Przyszło płacić genetyczną cenę za posyłanie osiłków do szkół''
Stan Nebraska to jeden z najbardziej niezaludnionych stanów USA Gdzieś w tej zapadłej mieścinie jest tylko jeden hotel i 40 farm,które utrzymują się wyłącznie z rolnictwa.Całym społeczeństwem rządzi rodzina Duncanów.Bracia Jasper,Jonas i Jacob oraz syn Jacoba,Seth zdobyli wyłączność na transport zbiorów ze wszystkich farm.Oficjalnym źródłem rodziny jest firma transportowa,jednak duże pieniądze zarabiają oni na nielegalnym imporcie towaru,który jest niezwykle pożądany w barach i klubach Las Vegas.
Jack Reacher podróżując samotnie po całej Ameryce trafia do Nebraski i wplątuje się w lokalne problemy.Nie podoba mu się terror i sposób w jaki Duncanowie zastraszają mieszkańców miasteczka,oraz to,że Seth nadużywa przemocy wobec własnej żony.Dodatkowo dowiaduje się,że 25 lat temu w niewyjaśnionych okolicznościach zagineła 8-letnia dziewczynka,a w miasteczku do dziś słychać pogłoski,że maczali w tym palce właśnie Duncanowie.Niewyjaśniona tajemnica z przeszłości nie daje mu spokoju i postanawia ją rozwikłać.Na co jeszcze trafi,kto będzie musiał zginąć i jaką cenę zapłacą Duncanowie za swoje niecne występki?Przeczytajcie,a dowiecie się...
Jack Reacher to dla mnie taki bardzo współczesny,lecz trochę brutalny Robin Hood.To altruista,który pomaga uciśnionym,a walczy z bezwzględnością,przemocą i łamaniem prawa.To taki typ faceta,któremu nie należy wchodzić w drogę.Oprócz umięśnionego ciała posiada on także dużą inteligencje.Bez problemu oszacuje on lot i tor pocisku i jednym dobrze dopracowanym ruchem potrafi zabić swego przeciwnika.Ponadto jest sprytny,czujny i zwraca uwagę na detale.Bardzo trudno go czymś zaskoczyć,bardzo dobrze odgaduje ludzką psychikę,dzięki temu wie czego może się spodziewać po swoim wrogu.
Książka Lee Child jest pełna wartkiej akcji.Czyta się ją jednym tchem,nie omijając żadnej strony.W powieści znajdziemy dużo opisów walki,zarówno wręcz jak i za pomocą pistoletów.Trupów będzie bardzo dużo,a rozwiązanie zagadki pojawi się dopiero na ostatnich stronach książki.Nie mogę tylko uwierzyć w to,że dopiero po 25 latach superbohater Jack odkrył ciało dziewczynki,przecież w sprawę odnalezienia włączyła sie lokalna policja oraz FBI,więc nie wyobrażam sobie takiego niedopatrzenia z ich strony.
Minusem tej książki jest zbyt duża brutalnośc bohatera,w pewnych momentach zabija on kiedy nie musi i nie zdaje się na pomoc policji.Także mieszkańcy dokonują samosądu na rodzinie Duncanów,to też nie jest dobrym pomysłem,gdyż od takich spraw jest przecież policja.Czytając jak brutalny potrafi być Jack np kopiąc w głowę leżącego w pewnych momentach było mi niedobrze,ale mimo wszystko zapałałam do niego sympatią i napewno przeczytam więcej książek Lee Childa.
Moja ocena książki 9/10 pkt.
wyd:Albatros 2012
stron:462
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz