Tym razem powieść Jodi Picoult mnie nie porwała.Początek zapowiadał się świetnie,w połowie zrozumiałam że znam końcówkę tej historii i czytanie przestało być dla mnie fascynujące.
"Zagubiona przeszłość" to książka w której główna bohaterka Delia Hopkins pewnego dnia dowiaduje się wstrząsającej prawdy o swojej przeszłości.Delia jest szcześliwą córką,narzeczoną i matką,spełnia się zawodowo jako poszukiwaczka zagubionych dzieci.Nagle jej ojciec zostaje aresztowany-jest on poszukiwany w związku z porwaniem własnej córki sprzed trzydziestu laty.Dela dowiaduję się,że nie jest tą osobą za którą się uważa,a jej kochany ojciec ukrywał przed większą część życia prawdziwą tożsamość.
Kolejny trudny temat poruszony przez Jodi Picoult.Trudne tematy społeczne to specjalność autorki.Dla mnie jednak pisarka przedstawiła historię zbyt obszernie (w wielu książkach zetknełam się ze zbyt długim opisem procesu skazanego) i nudnawo.
Nie podobają mi się także nagłe olśnienia bohaterki.Bardzo trudno jest przypomnieć sobie ot tak wspomnienia sprzed 24 lat,co bohaterce zdarza sie nad wyraz często.
Ta powieść Jodi jest jedną ze słabszych w jej dorobku,a szkoda bo sama historia jest ciekawa,jednak autorka przedstawiła ją zbyt sentymentalnie.Temat powieści jest dobrym materiałem na książkę gdyż jest trudny i kontrowersyjny ale sposób jego przedstawienia nie sprostał moim oczekiwaniom.Być może za dużo oczekiwałam po przeczytaniu spoileru,niemniej jednak nie przeczytam tej powieści ponownie.
Moja ocena książki 4/10 pkt.
wyd:Prószyński i S-ka 2009
stron:527
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz