poniedziałek, 11 listopada 2013

"Chustka"-Joanna Sałyga


"Do czego przyda się chustka?"

Joanna Sałyga w wieku 34 lat dowiedziała się,że ma raka,którego całkowite wyleczenie jest niemożliwe.Godząc się ze swym losem pisała bloga,który po jej śmierci miał być dziennikiem wspomnień dla jej bliskich,a w szczególności syna Jasia. "Chustka" to zapis zmagań się z chorobą kobiety,jej nieposkromiony apetyt na życie oraz opowieść o wielkiej miłości do syna i najbliższej rodziny.

każdy z nas dostaje ciężar na miarę swoich możliwości.

Trudno jest czytać osobiste zapiski i przemyślenia osoby,która po dwóch latach walki z rakiem nie żyję.Bardzo trudno jest czytać te wspomnienia na spokojnie,w szczególności matce,która sama ma dziecko i wie jak potężna jest matczyna miłość.Chustka to powieść pełna emocji i wzruszeń.Przy niej można,a nawet warto się popłakać. Uświadomiła mi ulotność chwil i momentów szczęścia.

Podczas czytania czułam,że dochodząc do końca książki,żegnam się z jej główną bohaterką.Bardzo trudno mi było czytać ostatnie jej ponieważ wiedziałam,że koniec książki jest również końcem ziemskiego życia samej autorki.

upadam i się podnoszę.
niewiarygodne,ile we mnie siły.
któregoś dnia jednak położę się do łóżka i nie wstanę,przysięgam.
gra w ciuciubabkę z losem męczy.

Co dała mi ''Chustka"?

W czasie czytania uświadomiłam sobie parę ważnych rzeczy. Nasunęły mi się do głowy pytania na które ciągle szukam odpowiedzi. Czy można pogodzić się z przemijaniem? Czy można nauczyć się żyć ze świadomością umierania?
Oprócz mnóstwa egzystencjalnych pytań jestem bogatsza o mądrości,które pokazała mi Joanna. Dzięki niej widzę sens radości z życia rodzinnego i małych prostych rzeczy,choćby gotowania dla rodziny i kąpieli dziecka. Zdałam sobie sprawę z tego,że życie szybko przecieka przez palce i należy wydobywać z niego to co najlepsze.

szczęście to coś do zrobienia,ktoś do kochania i nadzieja na coś.

Przeczytajcie ten osobisty dziennik pełen niegasnącej nadziei i zmieńcie postrzeganie Waszego życia.

Moja ocena książki 10/10 pkt.
wyd:Znak 2013
stron: 400

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz