wtorek, 1 października 2013

''Jutro możesz zniknąć"-Lee Child


Kiedy pragnę przeczytać dobry thriller sięgam po książki amerykańskiego pisarza o pseudonimie Lee Child.Jego główny bohater Jack Reacher to były super wyszkolony żołnierz,który nie boi się niczego.

Tym razem Jack zostaje świadkiem samobójstwa kobiety w metrze.Na samym początku uważa ją za zamachowca-samobójcę.Kobieta jest roztrzęsiona i mamrocze coś pod nosem.Ma na sobie obszerną i grubą kurtkę,choć na zewnątrz jest bardzo ciepło.Ponadto ciągle kurczowo trzyma w ręku wielką torbę w której być może znajduje się detonator. Reacher podchodzi do niej i próbuje nawiązać z nią dialog.Niespodziewanie kobieta strzela sobie w głowę i ginie na miejscu.Zabita to Susan Mark,pracownica Pentagonu.Od razu na miejscu zdarzenia pojawia się ekipa federalnych,jeden ze świadków także gdzieś znika.Racher zostaje wplątany w niezłą aferę w którą zamieszany jest wpływowy senator startujący w wyborach.Do jakich wniosków dojdzie nasz były wojskowy? W jaki sposób samobójstwo wiąże się z talibami oraz osobą Osamy bin Ladena?

"Jutro możesz zniknąć" to znakomita,przyciągająca jak magnes książka.Nie jest ona najlepszą pozycją w dorobku pisarza,ale i tak godna jest polecenia.Czym mnie zachwyciła? Wartką akcją,spójnymi i inteligentnymi dialogami oraz fabułą,która jest pełna ślepych uliczek i krętych,niedopowiedzianych sytuacji.Cenię sobie pisarza,za jego wnikliwe oko,które skupia się na wielu nieistotnych rzeczach,które w głębi są bardzo ważne.Powieść jest przepełniona wnikliwą obserwacją świata oraz informacjami na temat wojska,medali czy nieujawnionych akcji amerykańskich jednostek wojskowych.

Jak wiele powieści amerykańskiego pisarza ta również zawiera mistrzowsko opisane sztuki walki.Niekiedy Racher walczy wręcz,niekiedy używa podręcznych rekwizytów (noża lub broni krótkiej).Za każdym razem jest ciekawie i brutalnie.To co mnie lekko odrzuciło to drastyczne końcowe sceny.Wyobrażałam sobie te litry płynącej krwi,poprzecinane ciała,jęki i ból.Aż ciarki biegły mi po plecach....

Moja ocena powieści 8,5/10 pkt.
wyd:Albatros 2013
stron:472

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz