Napad na bank i tajemnicza śmierć dziennikarki w Kraśniku.Tak w paru słowach można skreślić fabułę powieści Małgorzaty J.Kursy pt."Niespodziewany trup".
Jak w poprzedniej powieści Pani Małgorzaty pod tytułem "Teściową oddam od zaraz" tak i teraz akcja książki toczy się w Kraśniku.To małe miasteczko w którym każdy o każdym wie prawie wszystko.Na co dzień spokojnym nurtem płynie życie mieszkańców.Mają oni małe i większe problemy.Pracują,uczą się,wychowują dzieci,wychodzą za mąż lub się rozwodzą.
Pewnego dnia w Kraśniku dochodzi do zuchwałego napadu na bank.Złodzieje kradną pokaźną kwotę pieniędzy,a jednym ze świadków rabunku jest młoda fryzjerka-matka samotnie wychowująca dziecko.Każdy mieszkaniec zastanawia się kim są złodzieje.Czy to przyjezdni czy osoby mieszkające w mieście? Policja prowadzi własne śledztwo,jednak wiele osób na własną rękę próbuje odkryć tożsamość złoczyńców.W tym małym i cichym miasteczku dochodzi także do morderstwa.Kim jest ofiara i w jaki sposób została zabita?Nie zdradzam szczegółów tylko zapraszam do przeczytania powieści.
Miejsce w którym skupia się cała fabuła znakomicie przypomina czytelnikom atmosferę i naturę małego miasteczka.W powieści nie brakuje lokalnych plotkarek i ich wyssanych z palca opowieści.Wśród bohaterów znajdziemy panie i panów w starszym wieku,a także osób młodych oraz pewną małą dziewczynkę,nad wyraz inteligentną na swój wiek.Każda kobieta znajdzie w tej powieści coś dla siebie.Jedna uśmieję się po pachy,druga dozna kryminalnego dreszczyku,a trzecia odpocznie w miłym towarzystwie miasteczkowego społeczeństwa.
Powieść zaskakuje swoją lekkością i dobrym humorem.Świetnie nadaje się jaki powieść odstresowująca po ciężko spędzonym dniu.Ponadto bardzo podoba mi się okładka książki w której dominują kolory mięty i pomarańczy.Podoba mi się styl pisania Małgorzaty Kursy i wiem,że przeczytam więcej jej powieści.
Zachęcam do lektury.Jestem pewna,że ta książka poprawi wam humor i wniesie w życie trochę radości.
Moja ocena powieści 7/10 pkt.
wyd:Prozami 2013
stron:216
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz