Autorka książki to była policjantka specjalizująca się w śledztwach dotyczących makabrycznych zbrodni.To pierwsza książka jej autorstwa którą udało mi się zdobyć i przeczytać.
Na jej okładce widnieje napis "Historia młodej kobiety,której życie zakończyło się przedwcześnie..."W stuprocentach zgadzam się z tą opinią.
''Cicha śmierć" opowiada historię Rondy,która od dzieciństwa zamierzała zostać policjantką.Jej marzenie się spełniło.Przez 8 lat była żoną policjanta Marka,jednak związek małżeński nie przetrwał próby czasu.Po rozwodzie kobieta w bardzo krótkim czasie związała się ponownie.Jej kolejnym wybrankiem był rozwiedziony,dużo starszy Ron,mający dzieci z byłego małżeństwa.Również ten związek szybko się zakończył.Gdy Ronda zamierzała przenieść się z domu byłego męża do gospodarstwa matki w przed dzień wyjazdu,w nocy z 15 na 16 grudnia 1997 roku doszło do jej śmierci.Śledczy orzekają samobójstwo,jednak przeprowadzone przez nich dochodzenie było prowadzące niedbale.Matka Rondy nie uwierzyła w to,że jej zawsze pogodna córka mogła targnąć się na własne życie.Przez wiele lat próbowała znaleźć zabójce jej jedynej córki.
Książka pozostawia po sobie niedosyt.Czyta się ją szybko gdyż fabuła jest wciągająca i bardzo interesująca.Autorka przeprowadzając wywiady z rodziną i przyjaciółmi Rondy przedstawia czytelnikowi jej postać i cechy charakteru.Sama autorka nie wierzy w samobójstwo,jednak poszlak dotyczących zabójstwa jest wiele,lecz brak konkretnych dowodów.W książce przytoczone są fragmenty rozmów,raportów i sprawozdań, w ten sposób staję się ona wierzytelna dla czytającego.
Dodatkowo zdjęcia zamordowanej,jej rodziny i przyjaciół podkreślają całą historię.
Moja ocena książki 9/10 pkt
wyd:Hachette Polska 2011
stron:366
seria:Prawdziwe zbrodnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz