Co takiego wydarzyło się w Madison County,że czytelnicy na całym świecie zachwycają się tą historią?Oczywiście,nie ma nic piękniejszego od wielkiej miłości,która zdoła przetrwać wszystko i zawsze...
Ta niezwykła lecz krótka powieść powstała w 1992-roku moich urodzin (może dlatego jest mi tak bliska).Pewnego letniego dnia w gospodarstwie Franceski,mieszkającej w stanie Iowa pojawia się fotograf,który szuka pewnego mostu.Jak się okazuje jest on zawodowym fotografem,który dla znanego czasopisma pisze artykuł o mostach stanu Iowa.
Ten most do końca życia będzie jej przypominał wspaniałe cztery dni spędzone z mężczyzną jej życia....
Historia obsadzona w realiach 1965 roku nie kończy się typowym happy endem.Jest ona smutna,lecz to dodaje jej uroku-czyż każda miłość kończy się zawsze szczęśliwie?Nie,i właśnie dlatego ta powieść jest bliska czytelnikowi.
Jej narratorem jest pisarz który po wielu latach dostaje zlecenie opisania historii kochanków.Ma do dyspozycji wiele materiałów (listy,pamiętniki i zdjęcia),dlatego jego punkt widzenia jest bardzo objektywny.
Bohaterowie powieści to prawdziwi ludzie żyjący w tamtych czasach.Franceska Johnson to dojrzała kobieta, z pochodzenie Włoszka,mająca dobrego męża i dzieci jednak uważa swe życie za niespełnione i nudne.Natomiast fotograf National Geographic-Robert Kincaid to mężczyzna po przejściach który jest ciągle w podróżach,bez domu i zobowiązań.Fascynacja pomiędzy nimi doprowadza do długiej,głębokiej miłości której nie może zniszczyć upływ czasu.
Mam zamiar obejrzeć film na podstawie tej powieści,w rolach głównych występuje moja ulubiona aktorka Maryl Streep a jej partnerem jest Clint Eastwood.
Moja ocena książki 8/10 pkt.
wyd:Albatros 2003
stron:157
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz